Tego samego dnia momoko,kaoru i yuiko, spacerowały razem pokazując sobie swoje szkoły. Echhhhh taka szkoda że do waszej przenieść się nie mogę. Mówiła kaoru.
Cuż, ja nie wiem jak ci pomóc. Powiedziała Yuiko, patrząc z troską na nowo poznaną przyjaciułkę. Może dobre ciastko w kawiarni poprawi ci chumor? Nagle rozległ się chuk i błysnęła kula laserowych promieni. Rozległ się głos.
Zniszcze to zapyziałe miasto! Chyba, że wydacie mi wojowniczkę gwiazd błyskawic i światła. Dziewczyny wiemy co robić nie?
Wszystkie uniosły ręce. "gwiezdna moc aktywacja! Mocy błyskawic pomóż w potrzebie! Moc światła transformacja!"
Rozpoczęła się transformacja dziewcząt. Nie będę jej opisywał bo ją już znacie. wyładowania momoko mieszały się pięknie z gwiezdnymi barwami yuiko itd.
Zaczynamy! Dziewczęta zaczęły wykonywać skomplikowane gesty marmurowy, na słowo niszczyciel wyskoczyły z ukrycia i wystrzeliły ze swych dłoni swerę wielo-kolorowej energii w stojącego mężczyznę z przytwierdzonymi do ramion skrzydłami. Gdy opadła mężczyzna stał nie poruszony. A więc to wy! Mogłem się tego spodziewać. Wasz atak dobry jest na stwory. Na mnie musicie się nauczyć czegoś potężniejszego. Poczym ogromna fala energii wyleciała z palców mężczyzny, i powaliła dziewczyny na ziemię. Próbowały łączyć swe ataki gwiezdna radiacja, szarża błyskawic, świetlne kręgi. Ale gdy opadały ataki kaskadami kolorowych wybuchów, na mężczyźnie nie robiło to wrażenia.
Gdy już miał dziewczyny załatwić jak poprzednim razem, nagle w kłębach dymu pojawił się rycerz z przypasanym mieczem.
Dla czego nie używacie swych broni? wojowniczka błyskawic ma miecz błyskawic, wojowniczka światła ma maczugę światła, a wojowniczka gwiazd różdżkę gwiezdnego zniszczenia.
Coś czuję, że protektor powinien zabrać was na trening. Dobył miecza i natarł na mężczyzne. Walczyli tak. Rycerz niesamowitym był szermierzem. Gdy męzczyzna chciał powalić go falą energii, ten uskoczył saltem w tył i ciął go w nogi. A potem zwinnym piruetem obrucił się, i ciął tamtego w skrzydła ucinając je. Mężczyzna zafalował jak powietrze nagrzane od słońca, i zmniejszył się.
Teraz! Teraz wojowniczki! Marmurowy niszczyciel! Rozległ się chuk i ciało męzczyzny zaczęło wyparowywać w ciepłym powietrzu.
Magical girl star. Odcinek10
Tego samego dnia momoko,kaoru i yuiko, spacerowały razem pokazując sobie swoje szkoły. Echhhhh taka szkoda że do waszej przenieść się nie mogę. Mówiła kaoru.
Cuż, ja nie wiem jak ci pomóc. Powiedziała Yuiko, patrząc z troską na nowo poznaną przyjaciułkę. Może dobre ciastko w kawiarni poprawi ci chumor? Nagle rozległ się chuk i błysnęła kula laserowych promieni. Rozległ się głos.
Zniszcze to zapyziałe miasto! Chyba, że wydacie mi wojowniczkę gwiazd błyskawic i światła. Dziewczyny wiemy co robić nie?
Wszystkie uniosły ręce. „gwiezdna moc aktywacja! Mocy błyskawic pomóż w potrzebie! Moc światła transformacja!”
Rozpoczęła się transformacja dziewcząt. Nie będę jej opisywał bo ją już znacie. wyładowania momoko mieszały się pięknie z gwiezdnymi barwami yuiko itd.
14 odpowiedzi na “Magical girl star. Odcinek10”
Ja za anime nie szaleję, ale fajnie mi się Twoją czyta. 🙂
Dziękuję naprawdę.
OJ tak, szkolenie im się przyda. 🙂
No tak. Nie żal ci hatoriego który zachwile stanie się pożywieniem złej królowej?
Zakrutko go znam.
racja
xD, 1/10, nie będę jej już opisywał bo ją znacie. 😀 😀 :D. No cóż, a myślałęm że poczytam coś 🙁
No bo jak się nieczyta od począdku to co ja poradzę? Poza tym wiesz jak ciężko się przepisuje tysiąc razy daną transformację?
Zanim zaczniesz pisać jakąś dłuższą formę wypowiedzi, na przykłąd opowiadanie, przeczytaj wpierw zasady pisania czegoś takiego.
Wypowiedzi poszczegulnych bohaterów zaczynają się od pauz.
Piszę jak chcę. nie byłem mistrzem ortografii. Poza tym to jest jakby tekstowy serial nie opowiadanie. Proszę o uważne czytanie SERIAL MAGICAL GIRL STAR SERIAL TEKSTOWY napisałem drukowanymi dużymi literami może teraz będzie łatwiej hehe.
Ale forma stylistyczna tegoż serialu zbliżona jest do formy opowiadania. Toteż, znając sposoby pisania takowych dzieł chcę ci tę wiedzę przekazać.
Rozumiem i dziękuję za twą pomoc zatem chętnie twych rad wysłucham ale jak już podkreślałem to jest serial. Oile mi wiadomo przypomnij mi tylko wydaje mi się że opowiadanie może dzielić się na rozdziały prawda?
Ale ja do podziału na rozdziały nic nie mam! Tak, owszem, może. Chociaż to co ty piszesz to jest powieść, opowiadanie ma tylko jeden wątek główny, bez pobocznych, ale mimo wszystko może.