Dziewczyna rozejrzała się wokoło. Dziwnego mężczyzny który dał jej medalion niebyło widać. Stała w parku. A wszystkie drzewa i ławki oświetlało na czerwono zachodzące słońce. Dlaczego ja? Zapytała sama siebie. Dlaczego ja mam być wojowniczką? To była zawsze rola mężczyzn, dzielni romantyczni nieco aroganccy superbochaterowie ratowali świat. A tu nagle bam. I… Wtym momęcie rozległ się krzyk. To krzyk małego dziecka, pomyślała Yuiko. Co w tym niezwykłego? Ale wiedziona ciekawością pobiegła w tamtą stronę. Postanowiła nie zbliżać się zbytnio do w jej mniemaniu rozwrzeszczanego bachora. Ukryła się w krzakach gdy nagle pewien widok zmroził dziewczynie kref w rzyłach. Chłopaka który mógł mieć może 5 lat, trzymał dziwny stwór. Wyglądał jak mężczyzna ale jakby chodził na czworakach i miał kły zamiast zębów. Pomocy! To potwór! Wydzierał się chłopak. Uw stwór nagle strzelił promieniem z dłoni i zmienił dzieciaka w szklaną kulkę i schował do kieszeni. Niee! Krzyknęła yuiko, jej ręce uniosły się w górę same. "Gwiezdna moc aktywacja!" Wtym momęcie medalion na jej szyji zabłysł na różowo. Poczuła że unosi się w powietrze. Pod jej nogami i woku niej, rozkwitła feeria barw i kolorów tenczy. Tym czasem gdy się unosiła, woku jej nóg pojawiły się wstążki, które zaczęły pełzać jak węże. Po chwili nieświadoma dziewczyna odchyliła się do tyłu i kopnęła nogą. Wtym momęcie park znikł a ona miała wrażenie że leci wśrót gwiazd. Tym czasem po popisowym kopnięciu na nogach dziewczyny pojawiły się żelazne nagolenniki ale tak lekkie że niedało się ich odczuć. A woku talii pojawił się pas szczerozłoty. Gdy przerażona yuiko miała wrażenie bycia poza ciałem i jednocześnie w ciele i wśród gwiazd, nad nią pojawiła się ogromna wstęga która spadła nagle na dziewczyne pochłaniając ją w feeri kolorów niebieski,czerwony,biały,zielony,żułty oraz mnustwo rozbłysków i blasków. Po chwili opadła na ziemię lekko po czym podeszła do stwora. Hej ty! Ładnie to tak zamieniać chłopców w szklane kulki? Nagle zobaczyła się w lustrze wody płynącej obok w fontannie. Miała na sobie hełm ze stali owalny na ramiona i piersi spływał usiany klejnotami pancerz. Kończył się on dopiero przy złotym pasie. Dziewczyna nie wiedząc co robi, wyjęła lusterko z kieszeni zbroi i krzycząc: "Gwiezdna radiacja!" Cisnęła je w twarz potwora. Lustro zamieniło się w ogromną kulę energii i wybuchło. Pochłonęła stwora chmóra dymu. Ale już pochwili stał przed nią, a jej lusterko wróciło do jej dłoni. Bumerang czy co? Pomyślała . Ale nagle stwór rozpiął kórtke i ukazał umięśniony tors na którym widniał żep. Tak żep jak do zapinania butów. Zerwał go on i zniknął w obłoku dymu. Lecz gdy znowu go zobaczyła był ogromny jak empire state building. Rarrrrr! Ryknął. Wtedy nagle z kłębów dymu wynurzyła się inna postać. Wojownik o bląd włosach z mieczem przy boku w amarantowej zbroji. Jednym płynnym ruchem pozbawił stwora głowy a ten wybuchł. Jestem nieco większy od ciebie. Powiedział wojownik ale i tak nieźle się spisałaś. Po czym zniknął w kłębach dymu. Koniec odcinka drugiego.
magical girl star odcinek2
Dziewczyna rozejrzała się wokoło. Dziwnego mężczyzny który dał jej medalion niebyło widać. Stała w parku. A wszystkie drzewa i ławki oświetlało na czerwono zachodzące słońce. Dlaczego ja? Zapytała sama siebie. Dlaczego ja mam być wojowniczką? To była zawsze rola mężczyzn, dzielni romantyczni nieco aroganccy superbochaterowie ratowali świat. A tu nagle bam. I… Wtym momęcie rozległ się krzyk. To krzyk małego dziecka, pomyślała Yuiko. Co w tym niezwykłego? Ale wiedziona ciekawością pobiegła w tamtą stronę. Postanowiła nie zbliżać się zbytnio do w jej mniemaniu rozwrzeszczanego bachora. Ukryła się w krzakach gdy nagle pewien widok zmroził dziewczynie kref w rzyłach. Chłopaka który mógł mieć może 5 lat, trzymał dziwny stwór. Wyglądał jak mężczyzna ale jakby chodził na czworakach i miał kły zamiast zębów. Pomocy! To potwór! Wydzierał się chłopak. Uw stwór nagle strzelił promieniem z dłoni i zmienił dzieciaka w szklaną kulkę i schował do kieszeni. Niee! Krzyknęła yuiko, jej ręce uniosły się w górę same. „Gwiezdna moc aktywacja!” Wtym momęcie medalion na jej szyji zabłysł na różowo. Poczuła że unosi się w powietrze. Pod jej nogami i woku niej, rozkwitła feeria barw i kolorów tenczy. Tym czasem gdy się unosiła, woku jej nóg pojawiły się wstążki, które zaczęły pełzać jak węże. Po chwili nieświadoma dziewczyna odchyliła się do tyłu i kopnęła nogą. Wtym momęcie park znikł a ona miała wrażenie że leci wśrót gwiazd. Tym czasem po popisowym kopnięciu na nogach dziewczyny pojawiły się żelazne nagolenniki ale tak lekkie że niedało się ich odczuć. A woku talii pojawił się pas szczerozłoty. Gdy przerażona yuiko miała wrażenie bycia poza ciałem i jednocześnie w ciele i wśród gwiazd, nad nią pojawiła się ogromna wstęga która spadła nagle na dziewczyne pochłaniając ją w feeri kolorów niebieski,czerwony,biały,zielony,żułty oraz mnustwo rozbłysków i blasków. Po chwili opadła na ziemię lekko po czym podeszła do stwora. Hej ty! Ładnie to tak zamieniać chłopców w szklane kulki? Nagle zobaczyła się w lustrze wody płynącej obok w fontannie. Miała na sobie hełm ze stali owalny na ramiona i piersi spływał usiany klejnotami pancerz. Kończył się on dopiero przy złotym pasie. Dziewczyna nie wiedząc co robi, wyjęła lusterko z kieszeni zbroi i krzycząc: „Gwiezdna radiacja!” Cisnęła je w twarz potwora. Lustro zamieniło się w ogromną kulę energii i wybuchło. Pochłonęła stwora chmóra dymu. Ale już pochwili stał przed nią, a jej lusterko wróciło do jej dłoni. Bumerang czy co? Pomyślała . Ale nagle stwór rozpiął kórtke i ukazał umięśniony tors na którym widniał żep. Tak żep jak do zapinania butów. Zerwał go on i zniknął w obłoku dymu. Lecz gdy znowu go zobaczyła był ogromny jak empire state building. Rarrrrr! Ryknął. Wtedy nagle z kłębów dymu wynurzyła się inna postać. Wojownik o bląd włosach z mieczem przy boku w amarantowej zbroji. Jednym płynnym ruchem pozbawił stwora głowy a ten wybuchł. Jestem nieco większy od ciebie. Powiedział wojownik ale i tak nieźle się spisałaś. Po czym zniknął w kłębach dymu. Koniec odcinka drugiego.
7 odpowiedzi na “magical girl star odcinek2”
Wciągające. 🙂
Oo dziękuje to mnie motywuje do dalszego pisania.
Fajne.
A to dziecko gdzie?
No niemuszę chyba dopisywać że zostało uwolnione. To chyba jasne. dlaczego? odpowiedź masz w komentarzu do odcinka9
Fajne, dobrze się czyta.
Dziękuję.